II Niedziela Zwykła

Nysa OFM

Nawrócenie św. Pawła Apostoła

(…) Patrząc na historię św. Pawła, warto dzisiaj zadać sobie pytanie, czy w moim życiu miałem takie wydarzenie, gdy osobiście, tak konkretnie jak u Szawła na drodze do Damaszku, spotkałem Chrystusa? Takie spotkanie jest początkiem autentycznej i żywej wiary.

Istotą spotkania Jezusa z Szawłem na drodze do Damaszku było to, że Szaweł pozwolił sobie na to, aby wreszcie zaufać Jezusowi. Takie pozwolenie inaczej nazywa się nawróceniem. Niejednokrotnie boimy się zaufać Bogu, boimy się zaufać Jezusowi. Dlatego uciekamy przed Nim, a nawet walczymy przeciw Niemu.

Pod Damaszkiem dokonało się nawrócenie Szawła. Nie było to jednak nawrócenie polegające na porzuceniu jakiegoś niemoralnego stylu życia. Według prawa nie miał on sobie nic do zarzucenia. Nie popełniał on żadnego przestępstwa w świetle prawa. To jeszcze bardziej utwierdzało go w jego hardości i zawziętości wobec Jezusa i jego uczniów. Problemem Szawła było to, że uważał się za sprawiedliwego, za kogoś, kto nie potrzebuje żadnej zmiany. Tymczasem potrzebował on zasadniczej przemiany, ważniejszej od porzucenia jakiegoś niemoralnego stylu życia, czy czynów. Szaweł potrzebował przejścia drogi od sprawiedliwego faryzeusza do stania się dzieckiem Boga Ojca. Tego właśnie doświadczył na drodze do Damaszku. To jest istota jego nawrócenia. To jest istota każdego nawrócenia.

Droga odkrywania Jezusa przez św. Pawła jest aktualna również dla nas. Niejednokrotnie żyjemy jako sprawiedliwi faryzeusze, którzy w sumie dobrze postępują i nie mają sobie nic do zarzucenia. Widzimy braki i słabości innych. Na tym się koncentrujemy potępiając i osądzając bliźnich. Bóg nie chce jednak, abyśmy byli sprawiedliwymi faryzeuszami, gorliwymi w wypełnianiu nakazów, czy praw, lecz chce abyśmy byli Jego dziećmi. (…)

o. Paweł Drobot CSsR

www.slowo.redemptor.pl

21 i 22 stycznia – Dzień Babci i Dziadka

Modlitwa papieża Benedykta XVI za Dziadków, przesłana na VI Światowe Spotkanie Rodzin w Meksyku

(15-17 stycznia 2009 r.)

Panie Jezu, narodziłeś się z Dziewicy Maryi, córki świętych Anny i Joachima. Patrz z miłością na dziadków na całym świecie. Ochraniaj ich! Oni są bogactwem dla rodzin, dla Kościoła i dla całego społeczeństwa. Wspieraj ich! Kiedy przybywa im lat, niech wciąż będą dla swojej rodziny mocnymi filarami wiary ewangelicznej, stróżami szlachetnych wartości rodziny, żywymi skarbcami trwałych tradycji religijnych. Spraw, by jako nauczyciele mądrości i odwagi przekazywali przyszłym pokoleniom owoce swoich dojrzałych doświadczeń ludzkich i duchowych. Panie Jezu, pomagaj rodzinom i społeczeństwu doceniać obecność i rolę dziadków. Spraw, by nigdy nie byli zaniedbywani ani wykluczani, ale zawsze znajdowali szacunek i miłość. Pomagaj im żyć pogodnie i czuć się akceptowanymi przez wszystkie lata życia, jakimi ich obdarzasz. Maryjo, Matko wszystkich żyjących, nieustannie otaczaj opieką dziadków, bądź z nimi podczas ziemskiej pielgrzymki, i niech za sprawą Twoich modlitw wszystkie rodziny spotkają się kiedyś w niebieskiej ojczyźnie, gdzie Ty czekasz na wszystkich ludzi, by ich przygarnąć w wielkim uścisku życia bez końca. Amen.